Maska w płachcie jest to tkanina w kształcie twarzy z nacięciami na oczy, usta i nos nasączona roztworem odżywczym. W zależności od rodzaju maski, są one nasączone innymi ekstraktami. Istnieją maski nawilżające, oczyszczające, odżywcze, liftingujące, wygładzające i rozświetlające. Ja najczęściej wybieram te nawilżające oraz wygładzające. Maski w płachcie różnią się od standardowych maseczek na twarz, przede wszystkim tym, że wystarczy nałożyć ją starannie na twarz, odczekać czas, który podaje producent, a następnie ściągnąć maskę. Standardowe maseczki najczęściej są w formie kremu, który nakładamy na twarz w dużej ilości, który po odpowiednim czasie zmywamy. Maska na płachcie jest zwykle używana raz i jest indywidualnie pakowana, dzięki czemu są szybkie, wygodne i łatwe w użyciu. Maski w płachcie są coraz bardziej popularne i są często wybierane na przykład na podróż, przez ich łatwość nakładania. Używam ich podczas podróży zdecydowanie najczęściej.
Maseczki w płachcie – rezultaty
Spis treści
Stosowanie maseczek w płachcie jest bardzo proste i wygodne. Stosuje się je na czystą twarz i pozostawia na około 20-30 minut bez konieczności mycia twarzy po jej ściągnięciu, dlatego też rezultaty stosowania masek w płachcie są widoczne od razu. Można używać ich tak często jak tylko się chce, jednak żeby efekty były jak najbardziej widoczne, zaleca się stosowanie ich minimum raz w tygodniu. Najważniejsze to, żeby tkanina była dobrze przylegała do skóry. Maska nie będzie działać w miejscu gdzie nie dotyka twarzy. Maski są w jednym rozmiarze, jednak każda twarz jest inna, dlatego najłatwiej zacząć nakładanie maski od czoła, gdy zbliżasz się do reszty twarzy, wyrównaj otwory na oczy, nos i usta. Maseczki w płachcie przynoszą szybkie efekty w zakresie poprawiania wyglądu i kondycji skóry. Serum, którym nasączana jest tkanina wypełnione jest różnymi witaminami, minerałami i nie wysusza skóry. Tkanina pomaga serum dłużej wnikać w tkanki co powoduje, że wnika ono w głębsze partie naszej skóry. Zaczęłam korzystać z masek w płachcie kilka miesięcy temu, właśnie raz w tygodniu, w tym momencie nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji twarzy bez nich. Byłam zaskoczona rezultatami, widzę, że moja twarz po ściągnięciu maski jest odpowiednio nawilżona, a skóra staje się promienna i wygładzona.
Maseczki koreańskie – składniki i właściwości
Maski w płachcie pochodzą z Korei Południowej, znanej z poświęcenia się kosmetykom i pielęgnacji skóry. Obecnie maski w płachcie są bardzo popularne w całej Azji. Koreańskie maseczki cechują się przede wszystkim bogatym składem pochodzenia naturalnego. Tkanina w maseczkach koreańskich jest w pełni nasączona skoncentrowanym serum, które składa się z wielu korzystnych składników dla skóry, takich jak kwas hialuronowy, koenzym Q10, aloes, i różne witaminy, między innymi C, E oraz A. Oczywiście wszystko zależy od rodzaju maseczki, osobiście najczęściej wybieram te z dużą ilością kwasu hialuronowego oraz aloesu. Te składniki są rozpuszczone w postaci wodnej. Tkanina zapobiega szybkiemu odparowaniu fazy wodnej i wydłuża czas potrzebny składnikom na wniknięcie głęboko w skórę. Powoduje to, że maski w płachcie przewyższają efekty tradycyjnej pielęgnacji skóry nawet po jednorazowym zastosowaniu.
Najlepsze tanie maseczki w płachcie
Maski w płachcie na Polskim rynku są również coraz bardziej popularne. W drogeriach możemy zauważyć coraz więcej pólek zapełnionych właśnie maskami w płachcie. Polscy producenci również intensywnie zaczęli produkcję kosmetyków pielęgnacyjnych właśnie w takiej formie. Różnorodność i przeznaczenie masek jest ogromna. Każdy znajdzie coś do swojego typu skóry i do swojego problemu. Uwielbiam maski koreańskie, ale coraz częściej wybieram te wyprodukowane w Polsce i rezultaty ich stosowanie nie wiele różnią się od tych z dalekiego zakątka innego kraju. W drogeriach znajdziemy wiele maseczek na płachcie w rożnym przedziale cenowym, ja zdecydowanie polecam te tańsze, które kosztują w granicach od 8 do 15 złotych. Maski te mają nie wiele mniej składników poprawiających wygląd i kondycje skóry od tych które kosztują nawet 50 złotych.
Komentarze są wyłączone dla tej strony